Dokonując każdorazowo jakiegoś wyboru, musimy liczyć się z lawiną konsekwencji. Stąd tak ważne jest przebaczanie innym, ale i przebaczanie sobie. Bez tej umiejętności ciężko byłoby iść przez życie.
Przebaczenie jest wewnętrzną pracą
Przebaczenie jest pracą dwojga ludzi. Pracą skrzywdzonego, który mimo zadanego mu cierpienia, pragnie ofiarować dar przebaczenia i pracą krzywdzącego, który dokonuje aktu skruchy. Wybaczenie nie może się dokonać, jeśli nie przywoła się ponownie win, nie odczyta emocji, jakie w obu się rodzą, nie spojrzy z odmiennej perspektywy. Aby przebaczyć trzeba wychylić głowę poza mur utworzony z własnej krzywdy.
Przebaczenie jako proces
Jeden z najbardziej uznanych psychologów zajmujących się tematyką przebaczania – prof. Everett L Worthington, wyodrębnił pięć etapów procesu przebaczania krzywd, dzięki którym można łatwiej sobie z nim poradzić. Na początku trzeba przywołać bolesne wspomnienia i zmierzyć się z pojawiającymi się w nas emocjami (być może będą nimi: złość, strach, smutek) – tylko tak będziemy w stanie przejść dalej. Kolejnym krokiem jest spojrzenie na zdarzenia z perspektywy tego, kto nas skrzywdził – jest to próba odczytania motywów, odkrycia obiektywnej przyczyny. Po tym warto sobie wyobrazić wszystkie te momenty, kiedy sami doświadczyliśmy daru wybaczenia, kiedy to nie my ale nam podawano rękę – przebaczanie bowiem to także dar dla samego siebie, dar wewnętrznego spokoju. Proces kończy sam akt przebaczenia – wybieramy formę (np. list, mail, rozmowę) i sposób w jaki je przekażemy (publicznie, zaufanej osobie).
Wszystkie artykuły w Serwisie DomenaZdrowia.pl mają wyłącznie cel edukacyjno-poznawczy i w żadnym wypadku zawarte w nich wskazania nie mogą zastąpić wizyty lekarskiej czy uznanej metody leczenia. W przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Administrator Serwisu nie ponosi żadnej odpowiedzialności z powodu wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego artykułu