Chociaż o cholesterolu mówi się ostatnio bardzo dużo, wciąż wiele osób ma pytania związane z leczeniem, prawidłowym odżywianiem oraz stylem życia. Odpowiadamy na trzy najczęściej zadawane.

Mam podwyższony poziom cholesterolu. Lekarz powiedział, że powinienem ograniczyć spożywanie słodyczy. Dlaczego?

Niestety większość ciastek, pączków itp. jest robiona z dodatkiem utwardzanych tłuszczów spożywczych. Zawierają one tzw. kwasy tłuszczowe trans, które są odpowiedzialne m.in. za podnoszenie poziomu cholesterolu i wzrost grubości tkanki tłuszczowej. Dlatego należy trzymać się z daleka od wyrobów cukierniczych lub przynajmniej zastąpić je produkowanymi na naturalnym oleju palmowym. Powinniśmy unikać też fast foodów.

Bardzo lubię jajka. Ostatnio jednak usłyszałem, że to prawdziwa bomba cholesterolowa.

Do niedawna sądzono, że jajka to samo zło, jedno żółtko zawiera bowiem dzienną dawkę cholesterolu. Tymczasem w Bostonie przeprowadzono eksperyment, podczas którego 25 osób jadło przez dwa miesiące po 12 jajek tygodniowo. Okazało się, że tylko u dwóch z nich poziom cholesterolu podniósł się. Byli to jednak ludzi zdrowi.

Osoby z podwyższonym cholesterolem na wszelki wypadek nie powinny jeść więcej niż 1-2 jajka tygodniowo.

Od jakiegoś czasu biorę leki obniżające poziom cholesterolu. Moje wyniki znacznie się poprawiły, więc chciałabym odstawić leki.

Absolutnie nie wolno tego robić! Leki obniżające poziom cholesterolu we krwi działają tylko doraźnie. Oznacza to, że po ich odstawieniu cholesterol natychmiast wraca do poprzednich, podwyższonych wartości, a ryzyko rozwoju chorób układu krwionośnego znów się podwyższa. Dlatego o ewentualnym wycofywaniu się z terapii lub zmianie leków może zdecydować jedynie lekarz.